1. Przywiązanie
Problemy z przywiązaniem do rodziców są często związane z wiekiem w momencie adopcji: Dzieci adoptowane przed ukończeniem 12 miesiąca życia tworzą bezpieczne przywiązanie tak samo często jak dzieci nieadoptowane, ale przywiązanie dzieci adoptowanych po 12 miesiącach było znacznie mniej bezpieczne. Jednak w przypadku dzieci adoptowanych później, adopcja jest znacznie lepsza niż rodzina zastępcza, ponieważ dzieci z rodzin zastępczych mają zazwyczaj bardziej zdezorganizowane przywiązania niż osoby adoptowane.
Ponadto, w przypadku osób przysposobionych, które wkraczają do rodziny ze zdezorganizowanymi przywiązaniami wynikającymi z wcześniejszej deprywacji i zaniedbania, większość z nich nadrabia zaległości, choć niezupełnie, po pewnym czasie pobytu w domu adopcyjnym.
W jednym z badań 46 procent osób adoptowanych stwierdziło, że dorastając czuje się inaczej niż ich rodziny adopcyjne. Nastolatki adoptowane często wyrażają ciekawość, dlaczego zostały oddane do adopcji przez swoich biologicznych rodziców i chcą dowiedzieć się o swoich pierwotnych rodzinach. Uczucie to niekoniecznie było jednak negatywne, nie wskazywało też na to, że dziecko czuje, iż nie należy do rodziny. W zdecydowanej większości tych przypadków istnieje solidne przywiązanie, nawet jeśli towarzyszy mu uczucie różnicy. Warto zauważyć, że choć różnica ta jest rzeczywistością, to dla tych dzieci nie zawsze jest ona rzeczywistością negatywną.
2. Dostosowanie rodzicielskie i rodzinne
Badanie zlecone przez amerykański Departament Zdrowia i Usług Społecznych wykazało, że około 87 procent rodziców pozytywnie ocenia adopcję i podjęliby taką samą decyzję o ponownej adopcji swojego dziecka. Tylko 3% rodziców adopcyjnych twierdzi, że prawdopodobnie lub zdecydowanie nie podjęłoby decyzji o ponownej adopcji. Stres i negatywne doświadczenia związane z adopcją są proporcjonalnie mniejsze, im młodsze jest dziecko w momencie umieszczenia go w placówce, a co ciekawe, im gęściej zaludnione jest miejsce zamieszkania rodziny adopcyjnej. Rodzice adopcyjni będący w związku małżeńskim częściej dokonują pozytywnej korekty niż rodzice adopcyjni niebędący w związku małżeńskim. Większość rodziców czuje głęboką wdzięczność za doświadczenie związane z adopcją dziecka i wzbogaca się o nie.

Komunikacja rodzic-dziecko stanowi kolejny dowód na to, że adopcja jest korzystna. Badanie przeprowadzone wśród 450 nastolatków wykazało, że osoby adoptowane komunikują się z rodzicami w sposób bardziej pozytywny i mają bardziej pozytywne relacje z nimi niż dzieci biologiczne. W Stanach Zjednoczonych szacuje się, że ponad 90% adoptowanych dzieci w wieku 5 lat i więcej wykazuje pozytywne odczucia związane z adopcją i są wychowywane przez kochających rodziców adopcyjnych. Istnieją jednak wyjątki od tego wysokiego poziomu komunikacji, spowodowane głównie konfliktem rodzic-dziecko w okresie dorastania.
Rodzice, którzy nie czuli się blisko swoich adoptowanych dzieci, wymieniali takie powody, jak trudności w nauce dziecka, nieszczerość emocjonalna i problemy behawioralne oraz własne poczucie bycia odrzuconym przez dziecko. Trudności te pojawiają się częściej, gdy adopcja ma miejsce, nie w niemowlęctwie, ale później w dzieciństwie, ponieważ później adoptowane dzieci mają zazwyczaj trudności z przystosowaniem się do nowego domu. Osoby o specjalnych potrzebach (w tym osoby, które przed adopcją doświadczyły zaniedbania, znęcania się lub wielokrotnych zmian rodzin zastępczych również znacznie częściej mają trudności z przystosowaniem się do nowego domu lub częściej doświadczają rozwiązania adopcji niż osoby adoptowane bez specjalnych potrzeb.
Ogólnie rzecz biorąc, im starsze dziecko jest w trakcie adopcji, tym większe są jego specjalne potrzeby, i tym większa jest z kolei potrzeba rodzicielskiej stałości, elastyczności i zaangażowania. Warto zauważyć, że rodzice adopcyjni są mniej skłonni do rozwodu.
Ponadto, im więcej adoptowanych dzieci znajduje się w domu, tym większe jest prawdopodobieństwo, że adopcja będzie pozytywna i stabilna, chociaż zbyt duża liczba dzieci w domu nieco to zmniejsza. Jednak ani obecność dzieci biologicznych w rodzinie adopcyjnej, ani kolejność adopcji nie ma większego wpływu na osobę przyjmującą lub rodziców adopcyjnych, szczególnie w przypadku wczesnej adopcji.
3. Matka adopcyjna
Zgodnie z teorią przywiązań, dzieci tworzą bezpieczne przywiązania do opiekunów, którzy są wrażliwi i przewidywalni. Dotyczy to również adopcji. Bezpieczeństwo przywiązania osoby adopcyjnej zależy w dużej mierze od tego, jak postrzega ona miłość i troskę rodziców adopcyjnych. Nic dziwnego, że wrażliwość matki adopcyjnej silnie wpływa na rozwój adopcyjny.
Bezpieczna historia przywiązania przyczynia się do rozwoju kompetencji społecznych dziecka i jego zdolności do odnoszenia się do innych. Samoocena dzieci zwiększa lub zmniejsza ich zdolność do psychicznego funkcjonowania. Chociaż jest to normalny wzorzec przywiązania dzieci do ich biologicznych matek, proces ten jest równie krytyczny dla pomyślnych wyników adopcji, jak pokazują poniższe wyniki.
Jeszcze w okresie niemowlęcym dzieci rozwijają zdolność do tworzenia przywiązań i rozpoznawania różnych ludzi. Większość z nich wykształca w sobie preferencję do jednej konkretnej osoby do szóstego miesiąca życia; do dziewiątego przywiązanie pogłębia się i dzieci potrafią odróżnić obce osoby od znajomych twarzy. W wieku od 12 do 14 miesięcy rozwijają silne więzi ze swoimi „głównymi postaciami przywiązania” – zazwyczaj są to ich biologiczne matki.
Kiedy dzieci są adoptowane później niż niemowlęta, pojawia się pewien stopień napięcia między matką a adoptowanym dzieckiem. Pomimo takich trudności, posiadanie matki adopcyjnej jest bardzo korzystne dla tych dzieci, ponieważ matki adopcyjne spędzają więcej czasu ze swoimi dziećmi niż matki w innych strukturach rodzinnych. Im więcej czasu matka spędza z dzieckiem, tym bardziej jest ono wrażliwe, co powoduje, że dłuższy czas spędzony z dzieckiem wiąże się z wyższym wynikiem HOME (wynik, który wskazuje na wzbogacone i pozytywne środowisko domowe). Wrażliwość, jaką wykazuje matka w kontaktach z dzieckiem od niemowlęcia do ukończenia przez nie przedszkola, okazała się być największym predyktorem społecznych umiejętności i zachowań dzieci w okresie dzieciństwa. Im większa wrażliwość matki, tym lepsze wyniki dziecka. Wszystkie inne wskaźniki, w tym środowisko rodzinne, status społeczno-ekonomiczny, wykształcenie matek i jakość opieki nad dzieckiem, były mniej istotne.
Chedgzsey Smith-McKeever, profesor pracy społecznej na Uniwersytecie Illinois w Chicago, określił częstotliwość, z jaką rodzic adopcyjny myśli o dziecku, gdy jest ono osobno, jako istotną zmienną w zadowoleniu rodziny z adopcji. Innymi słowy, im bardziej rodzic myśli o swoim dziecku – jako o formie przywiązania do dziecka – tym większe prawdopodobieństwo, że adopcja będzie satysfakcjonująca dla wszystkich.
Inne badanie ilustruje to w inny sposób. Martha A. Reuter, profesor nauk społecznych o rodzinie na Uniwersytecie Minnesoty, wraz ze swoimi kolegami odkryła, że gdy tylko istniały dowody na „mniej ciepłą, wspierającą komunikację w rodzinach adopcyjnych w porównaniu z rodzinami nieadopcyjnymi”, jedyną statystycznie istotną różnicą w interakcjach rodzinnych pomiędzy tymi dwiema strukturami było postrzeganie przez nastolatka adopcyjnego jego komunikacji z matką adopcyjną.
4. Wyniki dla matki biologicznej
Lepiej radzą sobie nie tylko adoptowane dzieci, ale także ich biologiczne matki, które oddają je do adopcji. Mają one wyższe aspiracje edukacyjne, częściej kończą szkołę, rzadziej żyją w ubóstwie lub otrzymują pomoc publiczną, rzadziej ulegają rozwodowi i rzadziej zachodzą w ciążę ponownie poza domem.
Jedno z badań wykazało, że nastoletnie matki, które oddają do adopcji swoje dzieci, mają większe szanse na zatrudnienie 12 miesięcy po porodzie. To samo badanie wykazało, że nastoletnie matki, które trzymają i wychowują dzieci poczęte poza małżeństwem, są bardziej skłonne do ponownego poczęcia w ciągu trzech lat po pierwszym porodzie, ale nie są znacznie bardziej skłonne do porodu po raz drugi, co sugeruje, że są bardziej skłonne do poronienia drugiego dziecka niż te, które oddają swoje dzieci. Co więcej, matki, które oddały swoje dzieci do adopcji, nie doświadczyły żadnych dodatkowych problemów społecznych ani psychologicznych.